Recently it
was all about visiting my hometown, hiking, meeting old friends and all that
soundtracked by my summer tracklists mainly by The Spyrals, Allah-las and Mac
Demarco. Living in Brussels made me really miss the mountains, that constant
awe when looking at the landscape outside my window, so everytime I’m at home I
try to take it all in as much as I can. I also couldn’t pass on some shopping and
found this kimono that suits the mountain views perfectly.
Enjoy the
weekend my dears!
oooo i Woodstockowa torba! wszystko co kocham na jednym zdjęciu <3 góry mają w sobie jakąś magię - lubię morze, ale leżenie plackiem kilka dni to żadna frajda, a góry, to zmęczenie i przede wszystkim widoki! To jest to :D
ReplyDeleteAle fajnie! :D
ReplyDeletepiękne zdjęcia !
ReplyDeletePięknie wyglądasz:) Kimono super, sama już od dawna wypatruję takiego w przystępnej cenie:)
ReplyDeleteAwesome pictures dear! :)
ReplyDeleteSimimaus
Poznaję torbę :) wiadomo, że z Woodstocku bo sama miałam ją :) stylizacja bardzo fajna :) a widoki na góry wiadomo, że są takie mhmm :D ;) brak słów :)
ReplyDeletepozdrawiam
www.paluszkiewiczphotography.blogspot.com