I'm finally back! This time
it's for good and I'll do my best to keep the updates posted on a
regular basis. You see, recent months kept me so busy, because of the
fact that I got married a month ago! Now, it's slowly starting to get
calm again and I have some more time for outfit posts and blogging in
general.
Fashionwise, I've recently been obsessing about all kinds or tartan
prints and warm sweaters like these from Garage (I'm just so in love
with the one with the deer print on! ♥). Today's post is all about
my first love
I feel like I can wear this print all the time, therefore you can
expect the next posts to feature it too;)
P.S. I'll also show you some of my wedding photoshoot here on the blog soon! :)
Dress - New Look
Chelsea boots - no name
Jacket - Siren London
My recent music find ♥
Śliczna sukienka i pięknie w niej wyglądasz, ale na mrozie w krótkim rękawk, aż mi się zimno zrobiło. Brrrr. ;))))
ReplyDeleteDomyślam się, ale nie było aż tak zimno:) Ten śnieg zaraz po zdjęciach się stopił, bo bylo około 8 stopni:D
Deleteojej! gratuluję z całego serca!!! kochajcie się jak najdłużej i bądżcie szczęśliwi:)))
ReplyDeleteśliczna sukienka! a ślubną pokażesz?:D
Dziękuję!:)) Tak tak, w następnym poście będą zdęcia z sesji ślubnej:)
DeleteŚwietna sukienka :)
ReplyDeleteCudna sukienka i jaka ładna miejscówka! No i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia! :D
ReplyDeleteA dziękuję dziękuję! :D
Deleteśliczny outfit! uwielbiam twojego bloga *.*
ReplyDeleteAh dziękuję! :))
Delete<3 !!!!
ReplyDeleteCongratulations on getting married! I bet you looked gorgeous, like always!
ReplyDeleteGarage's jumpers are wonderful, I need to buy them all!
http://www.katielikeme.com
ale wspaniała sukienka
ReplyDelete♥
ogromne pozdrowienia:*
Ola
swietną masz sukienkę .Pozdrawiam
ReplyDeleteGratuluję zaślubin:) Zdjęcia na pewno będą piękne. Ta altanka w tle iście ślubna;)
ReplyDeleteZaciekawiły mnie Twoje buty, są świetne. Pozdrawiam gorąco!
Dziękuję i pozdrawiam również! :))
Deleteświetne buty i sukienka...czy ona i ten kołnierzyk to całość? Zagladam na twojego bloga bardzo rzadko, ale regularnie i zachwyca mnie konsekwencja w twoim stylu (nie wiem, czy się mylę, ale zawsze widzę cię na fotkach w sukienkach lub spódniczkach, które uwielbiam!). Pozdrawiam i też gratuluję ;)))
ReplyDeleteKołnierzyk jest od bluzki, którą zakładam pod sukienkę :) Dziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Delete